wtorek, 25 listopada 2014

Podsumowanie projektu #BLISKOPAD - III tydzień

III tydzień projektu za nami :-)

17 dzień - Rozśpiewany dzień.
Śpiewałam Piotrusiowi w aucie, na spacerze, przy usypianiu i w każdej wolnej chwili
A takie piosenki śpiewaliśmy: "Gdzieżeś ty bywał czarny baranie", "Ach śpij kochanie", "Była sobie żabka mała", "Baloon song" oraz po raz pierwszy śpiewałam synkowi z pokazywaniem taką piosenkę:

"Klaszczmy w dłonie (klaszczemy i synek też;-) x4
Tak, tak, tak, tak ja potrzebuję Ciebie
Tak, tak, tak, tak będziemy tańczyć w niebie
Prawa nóżka, lewa nóżka, prosto z serca (cmok) buźka!"

Piotrusiowi bardzo się podobało, śmiał się i klaskał rączkami :-DD próbował nawet tańczyć do muzyki!

18 dzień - Robimy teatrzyk.
U nas był teatr światła i cieni - Piotruś siedział i patrzał jak zaczarowany
Hmmm..wreszcie na coś przydała się wielka biała i pusta ściana, z którą planuję coś zrobić w przyszłości..Zachęcam Was do takich eksperymentów - dostarczajcie swoim dzieciakom nowych wrażeń :-)



19 dzień - Budujemy namiot.
No to zrobiliśmy namiot z dwóch koców, zabraliśmy latarkę i zabawki i siedzieliśmy trochę w tym namiocie. Jednak nie za długo, bo przyznam, że było mi trochę niewygodnie, hehe :-D Pamiętam, że w dzieciństwie uwielbiałam z bratem robić namiot, a moja Mama przygotowywała nam przekąski - piękne wspomnienia :-)  


20 dzień - Ukrywamy karteczki.
Hmmm.. przyznam, że temat nam się raczej nie udał. Narysowałam Piotrusiowi rysunki na kolorowych karteczkach i schowałam je pod różnymi przedmiotami. Niestety synek nie był zainteresowany nimi.


 21 dzień - Leżymy na podłodze.
No to mi się podoba - jak fajnie jest sobie poleżeć i chwilę odetchnąć :-) Piotruś leżeć na plecach już nie lubi, ale leży na brzuszku i bawi się zabawkami. W pewnym momencie zrobił Mamie "puk puk" w czoło...ekhm.. 


22 dzień - Robimy kolekcje przedmiotów w ulubionym kolorze.
Piotruś jeszcze trochę za mały aby układać kolekcję - musiałam mu trochę pomóc ;-) 



 23 dzień - Pamiątkowe zdjęcie rodzinne.
Zrobiliśmy sobie  rodzinne zdjęcie razem z babcią i pradziadkami Piotrusia ze strony męża
Wyszło jak nigdy dzięki opcji samowyzwalacza w aparacie :-)


Przed nami ostatni tydzień projektu!

5 komentarzy:

  1. Ale się uśmiałam z tego pukania w czoło ;P
    Fajna kolekcja zabawek....a mówią, że moja Paulina ma dużo, a tu taki maluch i ile już ma ;P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No bo kto to widział, żeby mama leżała i nic nie robiła ;-D
      Faktycznie Piotruś ma bardzo wiele zabawek, a tak naprawdę ma tylko jedną ulubioną - garnek z kuchni ;-))

      Usuń
  2. Podziwiam za wytrwałość, u nas to tak jeden dzień nam się uda ten bliskopad a potem pięć nie. Akurat "na podłodze" nam się udało, no ale takiej możliwości to za skarby swiata przegapić nie mogłam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hahaha :-)) No pewnie, nie ma to jak leżakowanie :-)

      Usuń
  3. Haha! Ładnie,.ładnie, dziecko wyrobiło sobie już opinię o mamie, że odpoczywać to jej absolutnie nie wolno ! :D Znaczy - trzeba częściej!! ;)

    Pati! Świetne pomysły na zajęcie kreatywnie Piotrusia! Jestem pod wrażeniem pomysłów! A to wspólne śpiewanie i wykonywanie ruchów fantastycznie wpływa na rozwój mowy, więc praktykujcie codziennie! :)

    Buziaki i jeszcze raz gratulacje!

    OdpowiedzUsuń