niedziela, 15 lutego 2015

Wreszcie jest - album Piotrusia na Roczek !

Udało się - wreszcie jest! Zakończyłam pracę nad albumem dla synka, który miał być prezentem urodzinowym na roczek :-) Oto album:




Jak pamiętacie album robiłam od czerwca i bardzo zależało mi na tym, aby skończyć go przed roczkiem Piotrusia. Ogromnie cieszę się z tego, że udało mi się zrealizować ten piękny pomysł, który będzie wspaniałą pamiątką dla mojego synka. Piotruś już oglądał album razem ze mną -siedział mi na kolanach i sam przerzucał poszczególne karty. Szczególnie zaciekawiły go elementy 3d.

Album składa się z 15-stu obustronnych kart oraz okładki. Pierwsze dwie karty przedstawiają w jaki sposób poznali się rodzice Piotrusia, oraz jak to było kiedy smyk był jeszcze w brzuszku. Potem to już zdjęcia z poszczególnych miesięcy - po dwa na każdy miesiąc. Album kosztował mnie bardzo dużo pracy i jestem ogromnie z niego zadowolona - powstała fantastyczna pamiątka :-) Ponieważ część kart już Wam pokazywałam we wcześniejszych postach, poniżej przedstawiam resztę kart. 
Jak Wam się podoba?


Ostatnia karta przedstawia zdjęcie z imprezy roczkowej, a obok pyszne ciasto Brownie, z którym wiąże się ciekawa historia ;-) 
Rok temu na tydzień przed narodzeniem synka za natchnieniem bloga Wędrowanie Moje upiekłam przepyszne brownie bananowe. Ogromnie mi smakowało i kiedy urodziłam Piotrka i z emocji poporodowych nie mogłam spać w szpitalnym łóżku, marzyłam tylko o pysznym brownie i kawie :-D Niestety długo ciasta nie mogłam jeść, ponieważ karmiłam piersią, a synek okazał się mieć straszne problemy ze skórą związane z alergią pokarmową i AZS. Teraz w rocznicę narodzin upiekłam po raz drugi to przepyszne ciasto...mmmmm polecam :-) Przepis znajdziecie tutaj.


Na tylnej okładce pojawiły się comiesięczne fotki na kocyku, ukazujące jak Maluch rósł przez 12 miesięcy. Najtrudniej było mu zrobić ostatnie zdjęcie, ponieważ odkąd synek zaczął raczkować, nie przestaje się ruszać:


W międzyczasie zatęskniłam za robieniem kartek okolicznościowych, więc wykonałam dwie na każdą okazję:


Dziękuję za odwiedziny i wszystkie pozostawiane komentarze :-)

9 komentarzy:

  1. zazdroszczę albumu, najbardziej tego, że jest skończony : chociaż mój tzn Pauli do 1-go mca życia też już gotowy, ale ja chcę go jej podarować na 18-ste urodziny....mam tylko dylemat czy czy zakończyć go na tzw 1000 pierwszych dni....czy kontynuować do osiemnastki ....

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O to masz ambitne plany ze swoim albumem - jestem go ciekawa :-) Ja cieszę się, że swój już skończyłam ;-)

      Usuń
  2. Wspaniały!! Ile pracy wymagała tylko Ty wiesz. To będzie wspaniała pamiątka.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję serdecznie! Tak - pamiątka jest naprawdę piękna, sama lubię przeglądać album Piotrusia i dziwić się, jaki synek był mały jeszcze niedawno ;-)

      Usuń
  3. Cudny albumik! I cudny Piotruś!

    OdpowiedzUsuń
  4. Wow! Wspaniały!! Uwielbiam takie rzeczy, ale choć miałam zapędy,.by zrobić coś w takim stylu scrappingowym, to ..nie chciało mi się nawet zaczynać ;) podziwiam Cię za wytrwalosc!!!! Wcale się nie dziwię, że Piotruś był nim zainteresowany :)

    Uściski!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :-) Napracowałam się, ale było warto!
      Dzięki ;-)

      Usuń
  5. Piękne albumy! Teraz żałuję, że sama takich nie robię i nie przywiązywałam do tego wagi. Moja córeczka już miesiąc temu skończyła 2 lata.... i to jest cudowny czas! Bardzo bym chciała go zatrzymać.

    OdpowiedzUsuń