poniedziałek, 9 maja 2016

Fartuch młodego kucharza.

Piotruś uwielbia pomagać. Jeśli czytaliście mój post o spodenkach to wiecie, że jest zapalonym ogrodnikiem. Jednak to nie wszystko ;-) Piotruś uwielbia również pomagać w kuchni :-) Pomaga mieszać ciasto, wyrabiać, przesypywać, podjadać ;-D i jak tylko widzi, że robię coś w kuchni, to od razu woła: "mama robi! pomóc!".

Dlatego uszyłam mu strój kucharza.



Wiem, że sam wykrój fartucha jest bardzo prosty, jednak wykorzystałam tutaj szablon z magazynu Mollie potrafi nr 2/2016. Stworzyła go Kirsty Hartley, która szyje nietuzinkowe ubrania do zabawy dla dzieci. Zajrzyjcie koniecznie na jej stronę Wildthingsdresses! W planach mam też uszycie ogrodniczek dla chłopców z jej tutorialu.

Fartuch uszyty jest z dwóch warstw, ponieważ chciałam by był grubszy. Są to surówka bawełniana na spodzie oraz len na wierzchu i kieszeń z podwójnie złożonej (by nie prześwitywał spod niej len) tkaniny bawełnianej żółtej w białe grochy. Kieszeń została przeszyta tak aby w środku również powstała mała kieszonka - w sumie mamy trzy kieszonki ;-) Do fartucha przyszyłam białą bawełnianą taśmę parcianą. Wszystko uszyłam żółtą nicią :-)


Zapomniałam wspomnieć o apliacji w formie gruszki - jest to moja druga w życiu aplikacja, więc nie jestem z niej do końca zadowolona.








Fartuszek jest dosyć duży, dzięki czemu będzie dobry przez kilka lat :-) Choć chciałabym jeszcze uszyć kilka innych fartuszków na zmianę i dla odmiany ;-)

Do kompletu  powstał również czepek, uszyłam go z białej tkaniny bawełnianej i korzystałam z tego tutka. Czapka powstała z okręgu o średnicy 50 cm, przyszytego do paska tkaniny o szerokości obwodu główki synka.



Piotruś jest zachwycony swoim strojem, jego radość jest dla mnie największą nagrodą za zarwaną nockę ;-) 




Strój kucharza zgłaszam do majowego  Link party #12 - Własnoręcznie dla dziecka.


Zachęcam i Was do wykonania czegoś dla dziecka :-)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz