Wracam do Was z urodzinowymi kopertówkami :-)
Już przed porodem "chodziły" mi po głowie, ale w końcu zajęłam się wtedy szyciem patchworkowych poduch, które nawiasem mówiąc świetnie sprawdzają się w trakcie karmienia synka. Tak więc dwa popołudnia, dwa wieczory i kwieciste kopertówki gotowe. Przy maluszku wszystko robi się na raty :-)
Wykorzystałam kwieciste papiery z Galerii Papieru - Usłane Różami, gdy je zobaczyłam, to od razu wiedziałam, że będą z nich kopertówki ;-) Powstały trzy wersje kolorystyczne z motylkami, żółtymi ćwiekami oraz pięknymi kwiatuszkami. Nie zabrakło również maszynowych przeszyć oraz dekoracyjnej taśmy. Do tego białe, eleganckie wstążki i napisy z życzeniami od Jolagg.
Jak Wam się podobają?
Pozdrawiam serdecznie!
Przepiękne kopertówki! z cudnymi kwiatami, przeszyciami.
OdpowiedzUsuńFajnie, że wracasz i to w jakim stylu:))
Dziękuję bardzo! Też się cieszę, że wróciłam do blogowego świata :-)
UsuńAle fajnie, że w końcu wracasz :) A kopertówki są przepiękne! Świetny pomysł na tą kolekcję!
OdpowiedzUsuńTeż się cieszę :-) Papiery bardzo mi się bardzo podobają!
UsuńPięknie,
OdpowiedzUsuńWitam ponownie:)
Dziękuję, i ja witam :-)
UsuńPati (tu Asia z Misja Macierzyństwo), niedługo organizuje konkurs. Nie mialabys ochoty zasponsorowac jakiejś poduchy ? Są wspaniałe i myślę, że niejednej mamie się przydadzą ;)
OdpowiedzUsuńWitam Cię serdecznie na moim drugim blogu ;-)
UsuńBardzo chętnie zostanę sponsorem :-D cieszę się, że poduchy Ci się spodobały. Może ciemnoszara w białe gwiazdki? Albo czerwona w białe groszki? :-)
:):) Kochana, wyslij na mój adres misja.macierzynstwo@gmail.com zdjęcie obu poduch, a zwycięzcy damy wybór. Co Ty na to? :) Prześlij mi też logo, które chcesz, żebym umieściła na plakacie. Jeśli może być to z nagłowka, to zrobię print screena, jesli coś innego, to czekam na obrazek :)
UsuńSuper! Dziękuję Ci!