wtorek, 11 listopada 2014

Podsumowanie projektu #BLISKOPAD - I tydzień

Razem z Piotrusiem wzięliśmy udział w bardzo ciekawym projekcie #BLISKOPAD. Autorką projektu jest bardzo kreatywna Mama Humiszaka i Maludy, czyli Huma. Nie znacie Humy? To koniecznie musicie odwiedzić jej bloga :-) Celem projektu jest pogłębienie więzi rodzinnych i poświęcenie uwagi dzieciom - czyli listopad miesiącem bliskości :-) Więcej o projekcie możecie przeczytać tutaj. Na każdy dzień miesiąca przewidziana jest jakaś aktywność:

1. Bawimy się imionami - wykonałam synkowi książeczkę z imionami członków naszej rodziny.



2. Robimy drzewo genealogiczne - wspominamy.
Po raz drugi przystąpiliśmy do przeglądania albumu z rodzinnymi zdjęciami. Pierwszy raz podczas miesiąca historycznego w ramach trwającego projektu TAK SOBIE POZNAJĘ Piotruś nie był zainteresowany zdjęciami, tym razem było inaczej. Chętnie przerzucał strony i był bardzo zadowolony ;-)


3. Dzień przytulania.
Piotruś jest bardzo przytulaśnym dzieckiem - wyciąga do mnie rączki, daje buzi w policzek, uwielbia się przytulać do nas a my do niego. Tego dnia tym bardziej wyprzytulaliśmy się za wszystkie czasy :-)



4. Malujemy dłońmi
Tego dnia odbijaliśmy rączkę na pamiątkę - było ciężko, ponieważ Piotruś zaciskał piąstkę a ponieważ nie miałam farb dla niemowląt, to musiałam pilnować by synek nie wziął "upipranej" dłoni do buzi ;-) Odbyło się też malowanie przy śniadanku ;-0



5. Wspólny spacer.
Spacery są praktycznie każdego dnia, ale tym razem starałam się by był on jak najatrakcyjniejszy dla Piotrusia: oglądaliśmy bociany, sarenki, konia i krasnoludka. Synek bujał się na huśtawce na placu zabaw - bardzo to lubi - spacer udał nam się wyjątkowo dobrze. Muszę też dodać, że pogoda była rewelacyjna jak na listopad: słonecznie i ciepło.





6. Ilustrujemy ruchem muzykę - tym razem tańczyliśmy do muzyki i odkryłam, że taniec z mamą lub tatą dają naszemu smykowi niesamowitą radość :-)


7. Książkowanie
Każdego dnia oglądamy z synkiem książeczki - Piotruś bardzo to lubi, a najbardziej przerzucać strony. Wykonałam mu też specjalną książkę z teksturami - poprzyklejałam różne rodzaje tkanin i papierów z fakturą. Maluszek ma też swój koszyczek z książeczkami i próbuje z niego sam wyciągnąć jakąś książkę.



8. Stopa do stopy.
Odrysowaliśmy synkowi i zmierzyliśmy stopę :-) Sprawdzaliśmy która stopa jest większa - naszego smyka, czy jego 5-cio miesięcznej kuzynki. Były też masażyki.


Tydzień minął nam na ciekawych zadaniach, które spowodowały, że nic a nic nam się nie nudziło. Zachęcam Was do przyłączenia się do projektu :-) Następna relacja za tydzień!

2 komentarze:

  1. Super! Fantastyczne są te wszystkie projekty! Niesamowicie rozwijają maluchy, i, jak piszesz, nie ma nudy - bo ciągle coś ciekawego się dzieje! Piotruś jest niesamowicie radosnym dzieckiem (podobne zdjęcia ze śmiechami na przełomie 8 i 9 miesiąca też mamy :D).

    Uściski!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Masz rację, Piotruś nas bardzo zaskakuje swoim radosnym usposobieniem, śmieje się ze wszystkiego. Bardzo jestem szczęśliwa widząc jego radość, dlatego rozśmieszam go na wszelkie sposoby i staram się do niego cały czas uśmiechać. Myślę też, że tą radość ma po mnie, bo mam taki charakter i też ciągle się śmieję :-)
      Buźki :-*

      Usuń