Staramy się robić jednak mimo wszystko co się da, by te Święta były mimo wszystko radosne. Radosne, bo przecież Pan Jezus Zmartwychwstał, bo jesteśmy razem w domu, bo się kochamy, jesteśmy zdrowi, mamy co jeść, mamy pieniądze na lekarstwa (w razie czego) i nie latają nad nami bomby jak w niektórych krajach ogarniętych wojną.
Staram się z dziećmi kultywować tradycję i troszkę ich nakłoniłam by namalowali pisanki na kartce, pokolorowali wielkanocne kolorowanki, Piotruś nawet zrobił girlandę z piankowych jajeczek, które dostał od babci Beatki ;-) Namawiałam ich też by zrobili zajączka z rolki papieru, ale niestety woleli swoje zabawy ;-) Triduum obchodzimy wspólnie w domu, razem się modląc, odprawiamy z dziećmi drogę krzyżową i objaśniamy dzieciom tajemnicę Zmartwychwstania Pańskiego.
Dzisiaj dzieci pokolorowały pisanki, a ja zrobiłam już sałatkę jarzynową. W sobotę będziemy piec ciasta, zrobię żurek z własnego (pierwszy raz!) zakwasu i będę też piekła chlebek na zakwasie (co z tego będzie, to się okaże).
Z racji zbliżających się Świąt już ponad miesiąc temu, wykonałam kartki wielkanocne w stylu rustykalnym i właśnie dzisiaj chciałabym Wam je pokazać. Wykorzystałam w nich wycięte i własnoręcznie malowane jajeczka oraz śliczne motywy z papierów do scrapbookingu, sztuczny mech oraz piórka. Zobaczcie sami:
Kochani, na koniec chciałabym złożyć Wam życzenia świąteczne, takie proste, ale płynące z serca:
Zdrowych, radosnych i spokojnych
Świąt Zmartwychwstania Pańskiego
spędzonych w gronie najbliższych,
oraz pokoju w sercu, wiary, nadziei i miłości.
Pozdrawiam ciepło
Patrycja :-)