wtorek, 7 stycznia 2014

Witajcie w Nowym Roku 2014!

Witajcie w Nowym Roku 2014 :-)

Dzisiaj będzie dosyć nietypowy post, ponieważ nie pokażę w nim żadnych kartek ani szyciowych wytworów :-) Święta minęły mi bardzo spokojnie i rodzinnie, było dużo czasu spędzonego z ukochanym mężem, rodziną, spacery po lesie, seanse filmowe, jednym słowem odpoczęłam. Szczególnie było mi to potrzebne po kiermaszu oraz przygotowaniach do świąt Bożego Narodzenia.

Wkroczyłam w Nowy Rok z radością i zapałem, a także ze świadomością, że będzie on zupełnie inny niż pozostałe lata i że czekają na mnie nowe wyzwania. Już mniej więcej za miesiąc pojawi się bowiem na świecie nasz pierwszy synek Piotruś :-) Czekamy na niego z utęsknieniem a jednocześnie z pewną niepewnością i obawą, jak poradzimy sobie w nowej, nieznanej do tej pory roli rodziców. 

Póki co korzystam jeszcze z wolnego czasu i zabrałam się za dalszy ciąg pracy nad projektem łazienki, o który zostałam poproszona jeszcze w poprzednim roku. Projekt funkcjonalny już jest, w głowie pełno koncepcji, pomysłów, które teraz trzeba zebrać i skonkretyzować..


Łazienka ma około 8 m2 i znajduje się na poddaszu przedwojennego budynku wielorodzinnego w Dąbrowie Górniczej. Z założenia miała się w niej znaleźć duża szafa, która pomieściłaby wszelkie sprzęty typu: miednice, wiadra z mopem, chemia, kosmetyki, deska do prasowania. W łazience zdecydowano się na pozostawienie pralki, luster oraz okładziny sufitowej z białych paneli. W kwestii kolorystyki zalecono mi bym raczej unikała wszelkich odcieni brązu i beżu, a skłoniła się bardziej ku jasnemu wnętrzu, ożywionemu barwami morza. Znalazłam w sklepie www.mozaika-sklep.pl przepiękną szklaną mozaikę, która została zaakceptowana przez inwestorkę i stała się kluczem do aranżacji wnętrza:

szklana mozaika, ENGLASS
Postanowiłam wprowadzić do wnętrza asymetryczną wannę, aby poprawić proporcje wnętrza przy równoczesnym spełnieniu wymogów ergonomicznych:


Ogólnie wnętrze było dosyć trudne do zaprojektowania pod względem funkcjonalnym, jak widać w łazience istnieją dwie pary drzwi, (które trzeba było pozostawić) projektowanie ograniczały również istniejące instalacje, takie jak grzejnik i bojler przy toalecie. Kolejnym problemem było też słabe doświetlenie wnętrza i brak możliwości zainstalowania górnego oświetlenia. Jak poradziłam sobie z tymi zadaniami pokażę Wam, gdy ukończę kolejny etap pracy i oczywiście jeśli Piotruś nie pośpieszy się na ten świat ;-)

Pozdrawiam wszystkich bardzo serdecznie!

2 komentarze:

  1. Jejku, nie wiedziałam, że projektujesz wnętrza! Podoba mi się taka łazienka :)
    No i gratulacje Synka w drodze! Tez nie wiedziałam, we wrześniu, gdy się widziałyśmy, jeszcze nie było widać :) Życzę dużo zdrowia dla Was i żeby Piotruś dotrzymał do swojego terminu :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niestety obecnie rzadko mam okazję projektować wnętrza, ale właśnie nadarzyła się okazja :-) Dziękuję bardzo! Tak, we wrześniu jeszcze mało kto mógł Piotrusia dostrzec, hehe ;-) pozdrawiam serdecznie i również życzę dużo zdrowia!

      Usuń