środa, 17 czerwca 2015

Życzenia dla Młodej Pary

Dwa tygodnie temu wykonałam dla znajomej Młodej Pary kartkę ślubną w formie kopertówki. Uwielbiam kopertówki, są takie eleganckie! 
 



W środku kopertówka również jest wyklejona dekoracyjnym papierem i zawiera wkładkę na życzenia. Do kieszonki można włożyć też banknot. Oczywiście nie mogło zabraknąć ulubionych przeze mnie przeszyć maszynowych. Jestem od nich uzależniona, kartka bez przeszyć wydaje mi się jakaś taka pusta. Uwielbiam dodawać też "biżuterię" czyli ćwieki, półperełki i wszelkie świecidełka.


Ostatnio bardzo rzadko robię kartki okolicznościowe, postanowiłam bardziej skupić się na projektowaniu wnętrz i na szyciu. Oczywiście nadal uwielbiam tworzyć kartki i sprawia mi to frajdę niesamowitą jednak coś trzeba wybrać spośród wielu pasji (czasem wydaje mi się, że mam ich zbyt dużo).
W styczniu postanowiłam sobie, że w tym roku nastawiam się na.. SZYCIE, a tu uszyłam raptem jedną poduchę :-( Dlatego muszę wziąć się za szycie :-) Teraz na biurku szyje się roleta do okna w mojej pracowni (sypialni). Mam już jedną roletę ze sklepu Dekoria, wisi ona już 1,5 roku i najwyższa pora ją po prostu uprać (o zgrozo!). No i podczas prania wypadałoby cosik na okno zawiesić ;-) Postanowiłam nie kupować drugiej takiej rolety na zmianę. Po pierwsze była naprawdę droga, a po drugie do białej gorączki doprowadzają mnie sznurki, które regulują wysokość rolety i firanki. Bez przerwy mi się one plączą, zacinają, urywają i szlag jasny mnie trafia. Dlatego postanowiłam po prostu kupić materiał i uszyć taką roletę sama. Firanka będzie miała stałą długość do mniej więcej połowy okna, natomiast zasłona będzie regulowana za pomocą upinanych szelek. Resztę zdradzę Wam, gdy moja roleta będzie gotowa :-)

A propos szycia, marzy mi się uszycie patchworkowej narzuty. Jakiś czas temu zakupiłam do mojej maszyny potrzebne stopki, ale marzył mi się zestaw do patchworku, który z pewnością ułatwiłby mi pracę. Marzyłam o specjalnym nożu obrotowym do krojenia tkanin, macie, linijce akrylowej oraz przyrządzie to formowania lamówek. Marzyłam ponieważ oto moje marzenie spełniło się :-) Z okazji Dnia Dziecka (no, co w końcu ja też jestem dzieckiem ;-) za pieniążki otrzymane w prezencie od rodziny zakupiłam sobie mój wymarzony zestaw do patchworku:


Nóż, matę i linijkę zdążyłam już wypróbować przy wyrównywaniu tkaniny na roletę. Okazuje się bowiem, że wcale nie tak równo została ona przycięta w sklepie. Nóż jest bardzo ostry i boję się go ;-) dlatego po użyciu zawsze wkładam go do plastikowego opakowania. Na zdjęciu powyżej widzicie zapewne, że mata jest dziwnie pofalowana. Nieopatrznie zostawiłam ją na nasłonecznionym parapecie i niestety zniekształciła się. Dlatego teraz pracuję nad tym aby powróciła do swojego pierwotnego kształtu.

Pozdrawiam Was serdecznie!

P.S Pomalutku w mojej głowie pojawia się pomysł na Candy, które bardzo chciałabym zorganizować dla Was w lipcu z okazji drugiej rocznicy powstania mojego bloga. Będę szyła, ale więcej nie zdradzę ;-) Bądźcie czujni!

3 komentarze:

  1. Bardzo elegancka i przepiękna kopertówka!
    Zazdroszczę przeszyć, ja niestety nie mam maszyny a ręczne szycie zdarza mi się bardzo rzadko.
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Ci pięknie! Kartki bez przeszyć też są piękne :-) A widziałam kiedyś taki przyrząd do wykonywania przeszyć na Craftshow w Krakowie ;-)

      Usuń