Trwa radosny czas oczekiwania na Święta Bożego Narodzenia, czyli Adwent :-)
W tym roku jest to dla nas szczególny czas, który pragniemy przeżyć jak najlepiej. Oczekujemy bowiem na przyjście na świat naszego drugiego synka Szymonka :-)
Grudzień jest trudnym czasem dla mojego męża, który w związku ze zbliżającym się końcem roku ma zwariowany czas w pracy i wraca do domu totalnie wykończony. Staram się więc umilać mu ten czas ;-) Ostatnio często jemy wspólną kolację przy stole, celebrujemy czas spędzany razem i zapalamy świecę adwentową. Każdego dnia rozważamy sobie adwentowe rekolekcje na portalu Modlitwa w drodze przygotowane przez księdza Marcina Kostkę.
Moim chłopcom wykonałam w tym roku również kalendarz adwentowy z dobrym słowem - komplementem oraz słodkim małym co nieco ;-) Jest to pierwszy kalendarz Piotrusia. Zastanawiałam się, czy go wykonać synkowi, czy nie jest za mały. Pomyślałam jednak, a co tam - niech też ma :-) Najbardziej jednak cieszy się z "tukaków", czyli cukierków i domaga się ich kilkakrotnie w ciągu dnia. Woła "nożyk, nożyk" - bo Mama nożyczkami odcina papierowy woreczek z niespodzianką. Za każdym razem więc staram się mu tłumaczyć, że to tylko raz w ciągu dnia.
W "ruch" poszedł również grudniownik, o którym pisałam tutaj. Powoli zaczynam wypełniać go pamiątkowymi zdjęciami i krótkimi zapiskami :-)
Razem z synkiem również staramy się twórczo spędzać czas. Z pomocą przychodzą nam pomysły Humy :-) które zamieszczam poniżej.
Z bloga Worqshop wydrukowałam sobie również planner na grudzień i debiutuję w kreatywnym planowaniu ;-) Bardzo mi się spodobał taki pomysł organizowania sobie miesiąca. Tutaj znajdziecie darmowy planer do wydrukowania :-)
A na koniec chciałam Wam jeszcze pokazać jaki ciekawy magazyn znalazłam ostatnio w Lewiatanie ;-) Pierwszy numer Crafty - można w nim znaleźć mnóstwo inspiracji i pomysłów DIY nie tylko na święta!
Życzę Wam wszystkim radosnego i owocnego przeżywania Adwnetu!
Piękny grudniownik!!!! Zakochałam się w jego formie - naprawdę świetnie wyszło :D
OdpowiedzUsuńI zrobiłaś mi ochotę na gorącą czekoladę no :D
Co do Crafty, jeszcze nie słyszałam o takim magazynie, ale na pierwszy rzut oka wydaje się naprawdę ciekawy!
Dziękuję! To mój pierwszy grudniownik i ogromnie się cieszę, że będę miała taką pamiątkę :-)
UsuńPozdrawiam! :-)